czwartek, 6 czerwca 2013

krem porowo-ziemniaczany

Czyli najlepsza zupa-krem na świecie. Plasuje się już od dawna na mojej Top10 liście ulubionych zup, z powodzeniem (również od dawna) na miejscu 1.
Idealna. Taka jak powinna być. Delikatna i kremowa.
Właściwie, nie trzeba jej zanadto przedstawiać. Sama obroni się za siebie, wystarczy tylko kilka prostych składników, pół godziny czekania i voila! Tak więc łyżki w dłoń, i gotujemy! Mam nadzieję, że zdjęcia jeszcze bardziej was przekonają i chociaż troszkę pozwolą poczuć jej zapach przez monitor (a potem w kuchni!:)




Krem porowo-ziemniaczany (około 3-4 porcje):
1 duży por (lub dwa małe)
2 duże ziemniaki (lub 3 średnie)
cebula
2 łyżki masła
750ml bulionu lub wody
250ml mleka
sól i świeżo zmielony pieprz

zielona cebulka lub szczypiorek do posypania

oliwa (opcjonalnie)

Warzywa umyć. Cebulę i ziemniaki pokroić w dużą kostkę, pora w talarki (około 1cm). W garnku roztopić masło, dodać cebulę, podsmażyć chwilę aż zmięknie, następnie dodać ziemniaki, znowu podsmażyć chwilę całość i na koniec dodać pora i też chwilkę podsmażyć. Warzywa zalać bulionem (lub wodą) i mlekiem, doprawić solą i pieprzem i gotować około 20 minut. Gdy warzywa są już miękkie (a szczególnie ziemniaki) całość zmiksować blenderem ręcznym (lub przelać i zmiksować w kielichowym). Krem podawać posypany zieloną cebulką lub szczypiorkiem (jeśli lubimy- skropiony oliwą). Smacznego!







talerzyk, kubeczek: Flo, łyżeczka: vintage

8 komentarzy: