niedziela, 23 marca 2014

babeczki cytrynowo-jogurtowe

W styczniu pisałam wam (i opiewałam w zachwyty:) o książce Nigelli "Jak być domową boginią". Dalej opiewam- nic się nie zmieniło. Dzisiejszy przepis również pochodzi z tej książki (str. 26). Babeczki wychodzą puszyste ale za razem dobrze zachowują swój kształt- co widać na zdjęciach (upiekłam je w takich metalowych foremkach). Mocno pachną cytryną (zmieniłam nieco oryginalne proporcje na zdecydowanie więcej cytryny:). Przy okazji są to babeczki dość odchudzone- jogurt naturalny (najlepiej 0%, takiego też użyłam), mała ilość tłuszczu (w oryginale jest to masło ale olej- najlepiej rzepakowy- także zda egzamin), cukier także zmniejszyłam, i użyłam brązowego. Jednym słowem- to bardzo dobra opcja gdy przychodzi ochota na coś słodkiego a za razem i takiego co pozwoli cieszyć się deserem bez wyrzutów sumienia:)



Babeczki cytrynowo-jogurtowe (6 średnich babeczek- u mnie 4 średnie i jedna większa):
125ml jogurtu naturalnego (najlepiej 0%)
75g stopionego masła (lub oleju rzepakowego)
2 duże jajka
skórka i sok z 1 1/2 cytryny
1 szklanka mąki
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
niecałe 1/2 szklanki cukru (najlepiej brązowego)

opcjonalnie: lukier (2/3 szklanki cukru pudru wymieszane z sokiem z połówki cytryny lub 2-3 łyżkami gorącej wody), kolorowe posypki

W jednej misce wymieszać mokre składniki (jogurt, masło, jajka, sok i skórkę z cytryny). W drugiej wymieszać mąkę, sodę i cukier. Suche składniki wmieszać do mokrych. Przelać do foremek i piec w temperaturze 170°C przez około 25 minut. Ostudzić a następnie wyciągnąć z foremek. Udekorować lukrem i posypką. Smacznego!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz